Jest kilka rodzajów zaburzeń snu, zalicza się do nich m.in. chrapanie czy senne koszmary. Takie problemy dotykają nie tylko dorosłych, ale i dzieci, nawet bardzo małych. Szacuje się, że obecnie na złą jakość snu narzeka nawet 30% populacji. Jakie są przyczyny zaburzeń w tej sferze i czy można się ich pozbyć? Jak właściwie je rozpoznać? Wszystkiego dowiesz się po lekturze artykułu.
Czym są zaburzenia snu?
Sen odgrywa bardzo ważną rolę w naszym życiu, gdyż pozwala na regenerację organizmu i regulację pracy poszczególnych organów czy układów. Jego niedobór powoduje, że mamy pogorszone samopoczucie, problemy z koncentracją i zapamiętywaniem, słabszą odporność i zaburzenia metaboliczne, ponadto stajemy się bardziej narażeni na rozwój przewlekłych chorób (np. cukrzycy czy nadciśnienia tętniczego). Coraz więcej osób narzeka, że trudno jest im się wyspać, nawet jeśli wieczorem dbają o wyciszenie, unikanie niebieskiego światła i kładą się o stałej porze. Przyczyną są zaburzenia snu, np. budzenie się w nocy. Klasyfikuje się je na kilka sposobów, w naszym kraju uwzględnia się Międzynarodową Statystyczną Klasyfikację Chorób i Problemów Zdrowotnych opracowaną przez WHO. Wynika z niej, że są dwa podstawowe rodzaje zaburzeń snu:
♦ Organiczne – są objawem innego schorzenia somatycznego lub psychicznego, przykładowo bezdechu sennego lub narkolepsji.
♦ Nieorganiczne – traktuje się je jako osobne schorzenie, wywołane czynnikami emocjonalnymi. Nieorganiczne zaburzenia snu to m.in. koszmary senne.
Jednak obecnie polscy psychiatrzy znacznie częściej opierają się na amerykańskiej Międzynarodowej Klasyfikacji Zaburzeń Snu. Wynika z niej, że zaburzenia dzielone są na pierwotne i wtórne. Do tych pierwszych zaliczamy:
♦ Dyssomnie – zaburzenia polegające na nieprawidłowej jakości lub ilości snu. Zalicza się do nich: Bezsenność, hipersomnię (za długi sen), narkolepsję, zaburzenia rytmu snu i czuwania.
♦ Parasomnie – zaburzenia polegające na występowaniu niepożądanych zachowań we śnie, czas jego trwania jest prawidłowy. Te najczęściej występujące to: Lunatyzm, lęki nocne, koszmary senne oraz upojenie przysenne.
Wtórne zaburzenia snu towarzyszą innym chorobom somatycznym i psychicznym, mogą być również następstwem przyjmowanych substancji chemicznych (leków lub różnego rodzaju używek).
Zaburzenia snu – przyczyny
Każda osoba, która dostrzegła u siebie objawy zaburzenia snu, powinna zdecydować się na podstawowe badania lekarskie. Dzięki temu możliwe jest znalezienie przyczyn zaistniałej sytuacji, które dzielimy na pierwotne i wtórne.
Przyczyny pierwotne to takie, które nie są związane z innymi chorobami czy schorzeniami. To przede wszystkim:
♦ Nieprzestrzeganie zasad higieny snu – prowadzenie nieregularnego trybu życia i powtarzanie szkodliwych nawyków jak chodzenie do łóżka o różnych porach.
♦ Uwarunkowania genetyczne – są osoby, które już od dzieciństwa mają objawy zaburzeń snu, pogłębiają się one razem z wiekiem.
♦ Przyczyny psychofizjologiczne – mają związek z trudną sytuacją, np. problemami finansowymi czy rozstaniem z partnerem/partnerką.
Co powoduje zaburzenia snu, jeśli mają one podłoże wtórne? W takim przypadku wywołują je inne choroby. Może to być: Depresja, zespół bólowy, nieprawidłowa praca układu endokrynologicznego czy uzależnienie od konkretnych używek.
Zaburzenia snu – objawy
Objawy zaburzeń snu są różne, wszystko zależy od tego, jaki jest ich rodzaj i co je wywołuje. Przykładowo, jeśli jest to bezsenność, możemy zauważyć u siebie uczucie zmęczenia w ciągu dnia, obniżenie nastroju oraz pogorszoną sprawność psychomotoryczną. Pozostałe zaburzenia snu dają nieco inne symptomy:
♦ Narkolepsja – napady snu i porażenia przysenne;
♦ Lęki nocne – nagłe wzbudzenie, krzyki, napady lęku i paniki;
♦ Lunatykowanie – siadanie na łóżku we śnie i chodzenie, bez świadomości;
♦ Chrapanie (pierwotne, nie towarzyszy mu bezdech) – charakterystyczny, gardłowy dźwięk pojawiając się głównie przy wdechu;
♦ Koszmary senne – odczuwanie lęku, pojawianie się we śnie nieprzyjemnych, często strasznych sytuacji (to popularne zaburzenia snu u dzieci).
Zazwyczaj sami możemy instynktownie stwierdzić, czy borykamy się z zaburzeniami snu. W tym celu warto np. przeanalizować kilka lub kilkanaście ostatnich nocy pod kątem tego, czy po przebudzeniu jesteśmy pełni sił i nie mieliśmy żadnych niepokojących snów. Jeśli podejrzewamy zaburzenia snu u rocznego dziecka, malucha w wieku szkolnym czy nastolatka, należy uważnie obserwować pociechę, a jeśli to konieczne, skorzystać z pomocy specjalisty.
Jaki lekarz leczy zaburzenia snu?
Jeżeli podejrzewamy zaburzenia snu u siebie lub bliskiej osoby, najpierw należy wybrać się na wizytę do lekarza rodzinnego. Oceni on ogólny stan zdrowia, zleci podstawowe badania i w razie potrzeby skieruje do specjalisty. W sytuacji, kiedy okaże się, że problemy ze snem nie są spowodowane chorobą somatyczną, dobrym rozwiązaniem są odwiedziny Poradni Zdrowia Psychicznego. W takiej placówce prowadzi się badania pozwalające na wykluczenie zaburzeń psychicznych. Dopiero wtedy możemy wybrać się do specjalistycznego ośrodka medycyny snu i tam poddać się bardzo dokładnym badaniom polisomnograficznym. W ich trakcie rejestruje się napięcie mięśni, EEG (czynność bioelektryczną mózgu) oraz kilka innych istotnych czynników. To, gdzie należy leczyć zaburzenia snu, w dużej mierze zależy od naszego miejsca zamieszkania. Zajmujące się tego typu problemami kliniki zlokalizowane są głównie w większych miastach Polski, m.in. Warszawie, Krakowie i Gdańsku.
Jak wygląda leczenie zaburzeń snu?
Poważne zaburzenia snu najczęściej leczy się z wykorzystaniem odpowiednich leków. Farmakoterapia jest stosowana po zdiagnozowaniu:
♦ Bezsenności – stosowane są leki ułatwiające zasypianie;
♦ Lunatykowaniu – stosowane są m.in. leki uspokajające i antydepresyjne;
♦ Narkolepsji – stosowane są leki pobudzające (zmniejszają senność w ciągu dnia) i przeciwdepresyjne, zwalczają inne objawy narkolepsji jak paraliż senny.
Farmakoterapia towarzyszy głównie pierwotnym zaburzeniom snu. Zażywanie zaleconych preparatów zazwyczaj jest połączone z poznawczo-behawioralną psychoterapią. To forma leczenia terapeutycznego, której głównym założeniem jest przekonanie, że nasze emocje, myśli oraz zachowania wpływają na siebie wzajemnie, tworząc wzorce zachowań (nie zawsze są one prawidłowe). Często zdarza się, że przyglądamy się innym osobom i kopiujemy sposób ich zachowania, możemy też utrwalać pewne wzorce w określonych sytuacjach, które wynikają głównie z towarzyszących nam emocji. Psychoterapia poznawczo-behawioralna dobrze sprawdza się w leczeniu zaburzeń spowodowanych przez depresję i lęk. To metoda, która niekiedy okazuje się jedynym sposobem pracy nad psychiką pacjentów, a jej skuteczność została potwierdzona wieloma badaniami. Tego typu terapia ułatwia radzenie sobie z różnymi problemami, mogą to być np. zaburzenia snu u nastolatków. Czas jej trwania to ok. 20 sesji odbywających się 1 – 2 razy w tygodniu (jedna zajmuje średnio 60 minut). Co istotne, psychoterapia koncentruje się na bieżących problemach, bardzo rzadko konieczne jest rozpamiętywanie przeszłości, dlatego nie należy się jej obawiać. Celem lekarza, który prowadzi taką formę leczenia, jest znalezienie powiązań między emocjami, myślami oraz zachowaniem pacjenta. Specjalista pokazuje, które reakcje są nieracjonalne i pomaga w wypracowaniu nowych, prawidłowych nawyków.
Za stosunkowo trudne w leczeniu uznaje się zaburzenia snu u 2-latka i nieco starszych dzieci, zwłaszcza jeśli wywołały je nieprawidłowe nawyki i stres. Wówczas maluch musi samodzielnie nauczyć się spać i wypracować schemat zachowań pozwalający na pozbycie się zaburzeń (im młodsze jest dziecko, tym jest to trudniejsze). Nie należy stosować farmakoterapii bez konsultacji z lekarzem, zwłaszcza jeśli problemem są zaburzenia snu u niemowlaka. Tak małe dzieci budzą się w nocy z różnych powodów: Pełnej pieluszki, głodu, dezorientacji (np. po przeniesieniu z łóżka rodziców do kołyski) czy hałasu. Niekiedy rodzicom mylnie wydaje się, że ich pociecha ma zaburzenia snu. Niemowlęta często podczas przechodzenia z jednej fazy snu w kolejną poruszają się, przeciągają lub nawet otwierają oczy. Wówczas branie dziecka na ręce uniemożliwia mu zapadnięcie w głęboki sen.
Zaburzenia snu w ciąży
Coraz częściej na zaburzenia snu narzekają nie tylko osoby zestresowane i z różnego rodzaju zaburzeniami psychicznymi, ale też przyszłe mamy. Szacuje się, że nawet 50% kobiet w ciąży zauważa u siebie problemy związane ze snem, co negatywnie wpływa na ich samopoczucie. Zaburzenia mogą pojawić się zarówno już w I, jak w II czy dopiero w III trymestrze. Jeśli jest to początek ciąży, przyczyną zwykle są zmiany hormonalne zachodzące w organizmie. Później dochodzi do tego powiększający się brzuch i przesuwanie się narządów w jamie brzusznej, a w ostatnim trymestrze także skurcze przepowiadające, ucisk macicy na pęcherz moczowy czy bardzo intensywne ruchy dziecka. Sposobów na radzenie sobie z zaburzeniami snu w ciąży jest wiele, do najpopularniejszych należą:
♦ Techniki relaksacyjne,
♦ Wietrzenie i cisza w sypialni,
♦ Aromaterapia,
♦ Picie ziół,
♦ Ograniczona ilość drzemek w ciągu dnia.
Zaburzenia snu – jak sobie radzić?
Przy zaburzeniach snu bardzo ważne jest pamiętanie o prawidłowych nawykach, które ułatwią zadbanie o jego właściwą higienę. Powinniśmy kontrolować, o której idziemy do łóżka i wstajemy, starajmy się robić to codziennie mniej więcej o tej samej porze. W ciągu dnia należy unikać drzemek, zwłaszcza jeśli nie odczuwamy dużego zmęczenia i chcemy zasnąć tylko po to, żeby się nie nudzić. Przed snem warto przewietrzyć sypialnię, optymalna temperatura we wnętrzu to ok. 18 stopni. W łóżku nie powinno się oglądać telewizji, pracować z laptopem i czytać książek, ma ono służyć jedynie do wypoczynku. Jeśli się położymy i nie zaśniemy w ciągu 30 minut, dobrym rozwiązaniem jest wyjście z łóżka i zajęcie się czymś innym: Słuchaniem muzyki, przeczytaniem kolejnego rozdziału książki czy spacerowaniem po domu. Żeby zapewnić sobie dobrej jakości sen, trzeba też zwrócić uwagę, na czym śpimy. Musi to być odpowiednio duży i wygodny mebel, np. Łóżko kontynentalne czy rozkładany narożnik. Jeśli mimo wszystkich tych starań zaburzenia będą się pogłębiać, nie warto zwlekać z wizytą u lekarza.
Dodaj komentarz
0 KOMENTARZ